Mecz: -=4U=- vs .eoLIVE| | 26:22

Neo

i kto byl najlepszy ? :hamster_evillaugh:

P.S bobus chuju ! :hamster_yells:

Roberto

gdyby nie ta pieprzona omega bym tam pierwszy byl!

a tak na marginesie Bob podszlifuj ta forme bo czasem Ci idzie zajebiscie jak wczoraj ,a czasem slabiej.

BoB

Jednak to przypadek-wczroaj liczylem to pod wieczor, i moglem sie pomylic, mozliwe ze nie zobaczylem na 1scrn u Nea.Zle policzylem:)
Yhym, pomylilem sie z tym do Nea, teraz policzylem raz jeszcze I tak mam wiecej o 5 pkt od NEa;d

Krychu

Teraz napiszę post, ale nie obrażać się. Przede wszystkim jak jest tak głośno na TS to nie da się słyszeć kroków przeciwnika. Proponuję BoB, żebyś sobie ustawił na przycisk TS'a to nie będziesz miał echa. A wie ktoś co zrobić, żeby Headshot tyle nie gadał podczas meczu? :/ No po prostu ja rozumiem, że niektórzy ludzie mówią więcej, inni mniej, ale bez przesady. Jak mówimy różne informacje, to zauważyłem, że powtarzamy to po 2,3 razy (nie wszyscy). Po co? Raz wystarczy, nikt głuchy nie jest. Moim zdaniem to powinno wyglądać tak: mówimy tylko gdy ktoś nas zabije - gdzie jest, ile ma hp. Mówimy też, gdy kogoś spostrzeżemy (bądź na omedzie widzimy, gdzie przeciwnicy się znajdują). Ewentualnie mówimy komuś z drużyny, żeby poszedł w konkretne miejsce bo np. obrona tam padła i przeciwnik będzie hackował. Ale nic poza tym :/ Pewnie wszyscy powiecie, że się czepiam ale naprawdę pogadać można jak się jest na respie, ale potem jest GRA i trzeba grać na słuch.
Ponad to moim zdaniem wszyscy ludzie biorący udział w meczu powinni się słuchać przełożonego (wczoraj był nim Rep, a przypomnę chociażby sprawę pokazywania taktyki przez eoLIVE). Ponad to, to przełożony powinien ustalać kto pokaże taktykę itp. Nie może być tak, że ktoś się wyrywa "Ja pokazuję".

Czepiam się - ok, ale robię to w interesie klanu. Jeżeli nie zgadzacie się ze mną, to piszcie w jakiej kwestii, wszak forum dyskusyjne to jest.

A tak poza tym, to te podliczanie punktów... Każdy dostaje inną taktykę. Jedni mają więcej przeciwników, inni mogą ich wcale nie spotykać. Gra się dal teamu, a nie dla indywidualnych korzyści. BoB w statystykach wypadł jako 1-wszy, ale sam meczu by nie wygrał. Wygrywa zawsze team.

Roberto

dobra slowa Krzysiu. Popieram!

BoB

Ja wcale nie powiedzailem, ze sam bym wygral.Co do tsa, mam na przycisk, i nie wiem dlaczego mam echo.
A podliczylem punkty, tylko dlatego, ze kiedys jak przegladalem forum, to widzaielm ze ktos podliczal zawsze.

Krychu

Spoko bob ja nie mówie że kozaczysz czy cos w tym stylu, tylko chcialem zauwazyc, ze podczas podliczania punktow nie mozna powiedziec "ten i ten byli lepsi, ten i ten gorsi", bo to zalezy od pozycji na mape^^ A co do echa to skoro masz na przycisko to nie wiem czemu, wiec przymykam oko XD

FFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF

Moim cele nie było pokazanie indywidualnych osiągnięć zawodników, lecz poprawienie wyników, które naliczył Bobus, gdyż źle to zrobił zwyczajnie Tongue

nie radze podliczać pkt pod koniec nie ma to sensu. Dużo zależy tutaj od szczęścia :-)

nietro